Ciche plaże, drzewa przyjmujące złote barwy, lasy pełne grzybów i jeżyn, romantyczne długie spacery i wieczory z ciepłym kakao. Tak jesień mija na Mierzei Wiślanej. 

Turyści często sądzą, że poza sezonem letnim nad Bałtykiem będą się nudzić. Opinia ta jest oczywiście błędna! Polskie morze ma wiele do zaoferowania o każdej porze roku. 
Jesienią nasze rejony są idealnym celem wycieczek dla wszystkich, którzy wypoczywając lubią ciszę i spokój, a także dla fanów aktywnego wypoczynku. 

Plaże są teraz o wiele mniej oblegane niż w szczycie sezonu letniego. Można spokojnie znaleźć sobie miejsce tylko dla siebie i w promieniach słońca wsłuchiwać się w szum morza. Uważni spacerowicze wzdłuż brzegu będą niedługo mogli znaleźć piękne okazy bursztynu. Mierzeja Wiślana nazywana jest czasami bursztynowym wybrzeżem. Szczególnie po sztormach można tu znaleźć mnóstwo Złota Bałtyku. 

Mierzeja z pewnością przypadnie do gustu także wszystkim, którzy cenią sobie aktywne wypoczywanie. Piękne leśne ścieżki idealnie nadają się do rowerowych wycieczek, długie plaże cenią sobie fani nordic walking, wodniacy mogą zaś podziwiać Zalew Wiślany oraz Pętlę Żuławską, wzdłuż której czekają odremontowane mariny. Warto także wybrać się na długi spacer po pięknych lasach Mierzei. O tej porze roku można tu znaleźć bardzo dużo grzybów. Grzybiarze wracają z pełnymi koszykami. W tym roku można znaleźć spore okazy prawdziwków.

Jesień nad morzem pełna jest kolorów i zapachów. Synoptycy zapowiadają, że najbliższe dni upłyną z piękną pogodą i przyjemnymi temperaturami. Nie warto więc spędzać czasu w szarych krajobrazach miast. Zapraszamy na słoneczną Mierzeję Wiślaną!